⛸️ Karmienie Piersią Dużych Dzieci
Rekomendowane jest wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy. W przypadku większości niemowląt nie ma potrzeby wprowadzania mleka modyfikowanego dla niemowląt ani innych źródeł pożywienia. Po upływie 6 miesięcy karmienie piersią powinno być kontynuowane wraz z podawaniem odżywczych pokarmów uzupełniających.
https://youtu.be/cI5uWYlZApU - Karmienie dziecka piersią cz 2Jak karmić dziecko piersią?Poznaj zasady jak prawidłowo trzymać dziecko podczas karmienia.Jak pr
Sposób ten jest odpowiedni nawet dla dzieci mało aktywnych, które mają spore problemy ze ssaniem piersi. Karmienie „po palcu” można zastosować u dzieci z rozszczepem podniebienia. Podawanie pokarmu ze strzykawki można regulować i dostosowywać do ruchów ssących malucha, tak by nie doprowadzić do podaży zbyt dużej ilości
W 2014 roku Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (PTGHiŻDz) opracowało zalecenia dotyczące żywienia zdrowych niemowląt. 1 Celem, do którego należy dążyć, jest wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka (ramka 1.).
Karmienie według prawa. Według prawa islamskiego zasady dotyczące karmienia piersią są elastyczne i dają rodzicom prawo wyboru. Od matek karmiących piersią oczekuje się by karmiły przynajmniej dwa lata. Jeśli rodzice z różnych powodów podejmą wspólną decyzję o zakończeniu laktacji, wówczas matka może odstawić dziecko od
Karmione piersią matki dziecko otrzymuje cenne probiotyki, które budują jego odporność. Maluszek jest mniej narażony na infekcyjne biegunki, gdyż probiotyki korzystnie wpływają na jelitową mikroflorę. Karmienie piersią zmniejsza także ryzyko występowania przeróżnych alergii u dziecka, jak i zmniejsza ryzyko zachorowania w
Karmienie piersią dzieci do 2. roku życia pozwoliłoby na uratowanie rocznie ponad 800 tys. maluchów. Tak wynika z badań opublikowanych przez brytyjski magazyn medyczny "The Lancet".
piersią, chcę karmić trochę piersią i trochę mieszanką. Warto porozmawiać o swoich wątpliwością z położną, doradczynią laktacyjną lub psychologiem. Pomożemy podjąć najlepszą dla was decyzję i będziemy ją respektować. Î Jestem zdecydowana karmić mlekiem modyfikowanym lub mam przeciwwskazania do karmienia piersią.
Do 4 m-ca karmionych piersią było 59% niemowląt, ale jedynie 1/3 dzieci w tym wieku otrzymywała wy-łącznie mleko matki. Do 6 m-ca wyłącznie piersią karmionych było 14% dzieci. 18. W innym polskim badaniu przeprowadzonym na niewielkiej grupie (134 niemowląt 6-miesięcznych) wykazano, że po porodzie rozpoczęło karmienie
Karmienie piersią: Lek Azyter może być stosowany w okresie karmienia piersią. Dzieci: Lek Azyter może być stosowany u dzieci. Wpływ na zdolność prowadzenia pojazdów: Przez pewien czas po zakropleniu leku Azyter widzenie może być niewyraźne. Nie należy prowadzić pojazdów ani obsługiwać maszyn do czasu powrotu ostrości widzenia.
w przypadku dzieci niekarmionych piersią był wyższy niż w przypadku dzieci karmio-nych 4 miesiące lub dłużej (OR = 4,8, 95% CI 3,3−6,9). Po uwzględnieniu czynników zakłócających iloraz szans wystąpienia krzywdzenia dzieci przez matki niekarmiące piersią był wciąż wyższy (OR = 2,6, 95% CI 1,7−3,9). Nie zaobserwowano związku
Ochrona, promocja i wsparcie karmienia piersią w oddziałach sprawujących opiekę nad matką i noworodkiem. (tłum. Paulina Potocka) STRESZCZENIE: Karmienie piersią jest kamieniem milowym przeżycia dzieci, odżywienia, ich rozwoju oraz zdrowia matki. WHO rekomenduje wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy
vbohy. Karmienie piersią ma duże znaczenie dla zdrowia dziecka. Jest to najlepsze źródło pokarmu dla dziecka. Zapewnia bliski kontakt z matką, wzmacniając między obojgiem więź uczuciową. Mleko matki idealnie dopasowuje się do potrzeb dziecka, zawiera ogromną ilość białek odpornościowych, które bronią organizm malucha przed chorobami. Najważniejsze jest, aby w diecie matki nie zabrakło składników odżywczych niezbędny do prawidłowego wzrostu dziecka. Zobacz film: "Karmienie piersią" spis treści 1. Jak długo karmić dziecko piersią? 2. Jak karmić piersią? 3. Pokarm dla dziecka 4. Brak pokarmu 5. Badanie dla matek karmiących rozwiń 1. Jak długo karmić dziecko piersią? Do prawidłowego rozwoju dziecka wymaga się ok. 6 miesięcy karmienia piersią tylko i wyłącznie drogą naturalną. Po tym okresie należy niemowlę dokarmiać innymi pokarmami. Mniej więcej ok. pierwszego roku życia karmienie piersią należy traktować jako "dodatek" do zaplanowanej diety. Długość karmienia zależy od indywidualnej postawy matki. Dziecko może być karmione tak długo, jak chce tego matka i w zależności od tego, ile ma pokarmu, nawet do drugiego roku życia. WHO zaleca, aby matka utrzymywała pokarm przez 6 miesięcy swojego życia. 2. Jak karmić piersią? Karmienie jest trudnym zadaniem dla matek. Częstym problemem jest niewłaściwe ułożenie dziecka. Matka powinna wypróbować kilka pozycji karmienia, wygodnych dla siebie i dziecka. Jedną z najczęstszych stosownych pozycji jest "brzuszek w brzuszek". Karmienie odbywa się w pozycji siedzącej, w wygodnych warunkach. Należy trzymać dziecko w przedramieniu, tak, aby brzuszek stykał się z brzuchem matki. Głowa maleństwa powinna znaleźć się w miejscu zgięcia łokcia. Warto wypróbować pozycję "na siedząco", najlepsza dla dzieci, które opanowały umiejętność siedzenia. Jeśli dziecko jest zmęczone można je położyć na łóżku, głowę opierając na poduszkę. Dziecko powinno być ułożone przodem do siebie. 3. Pokarm dla dziecka Mleko matki karmiącej to najlepsza rzecz, jaką może dostać niemowlę od matki po przyjściu na świat. Żadne gotowane preparaty nie są w stanie zastąpić mleka matki, ponieważ skład pokarmu produkowanego przez gruczoły matki stale się zmienia i dostosowuje się do potrzeb dziecka. Pokarm matki zawiera: dużą ilość ciał odpornościowych, białko, tłuszcze wysokiej zawartości biologicznej, niektóre enzymy trawienne. Ponadto jest jałowe, czyli nie zawiera żadnych bakterii chorobotwórczych. 4. Brak pokarmu Mała ilość pokarmu jest spowodowana przez nieprawidłowe techniki karmienia, np. kiedy dziecko słabo ssie i wtedy nie ma bodźców do przysadki. Karmienie piersią wymaga wyrzeczeń i odpowiedniej diety. Przede wszystkim należy ograniczyć stres, pozwolić sobie na chwilę odpoczynku. Aby pobudzić laktację warto skorzystać z ziół o działaniu mlekopędnym, np. kozieradka, melisy. 5. Badanie dla matek karmiących Młoda mama powinna w ciągu 6 miesięcy po porodzie wykonać kilka podstawowych badań w celu oceny czy organizm wraca do normy. Lekarz przeprowadzi badanie ginekologiczne. Ponadto, warto udać się na badanie krwi oraz badanie moczu. W czasie karmienia piersią niektóre kobiety korzystają z pomocy psychologa i psychiatry. W obliczu depresji poporodowej pomoc takiego specjalisty nie powinna być powodem do wstydu. Karmienie piersią to dla kobiety szczególny okres dbania o siebie i swoje zdrowie. Jest to szczególnie konieczne, aby utrzymać prawidłową ilość pokarmu i ustabilizować laktację. polecamy
Zaraz obok tematu szczepień i rodzajem rozwiązania ciąży ( siłami natury, cesarskie cięcie) to właśnie temat karmienia własnego dziecka budzi wśród matek (i nie tylko) wiele emocji. Czym są spowodowane odmienne zdania na temat wyboru co do sposobu i rodzaju karmienia dzieci?W zgodzie z naturąChociaż wielu osobom, może wydać się to szokujące – naturalna i fizjologiczna rezygnacja dziecka z mleka matki (nazywana samoodstawieniem) następuje zazwyczaj od 2,5 do 7 lat (dotyczy dzieci karmionych mlekiem mamy). Co prawda tak długie karmienie piersią należy do rzadkości jednakże badania naukowe i stanowisko WHO dowodzą, że mimo kontrowersji i zdziwienia – nadal jest to całkowicie naturalne dla gatunku ludzkiego. Aby bliżej zweryfikować to twierdzenie, warto przyjrzeć się nieskażonym cywilizacjom dzikich plemion, w których całkiem duże dzieci nadal sięgają po mleko w krajach cywilizowanych krócej karmi się piersią?Przyczyną znacznie wcześniejszego odstawiania dzieci od piersi w krajach rozwiniętych może być dostęp do wielu „wygód” takich jak smoczki, różnego rodzaju zabawki, maty i przede wszystkim mleko modyfikowane itp. Nie bez znaczenia pozostaje tutaj również inny styl życia – kobiety pracują zawodowo, dzieci chodzą do żłobków, przedszkoli, klubików – od pewnego wieku mama i dziecko większość dnia spędzają kolei te matki, które zdecydowały się na pełnoetatową opiekę nad własnym dzieckiem, często nie chcą lub nie mogą karmić tak długo. Najpoważniejszym skutkiem nie karmienia piersią lub karmienia przez krótki okres jest wyjątkowo łatwy dostęp do mleka modyfikowanego. Część mam z przekonania, część z powodu problemów z laktacją – sięga po butelkę z mieszanką. Z kolei każde podanie butelki to krok do zakończenia naturalnego karmienia. Koło się zamyka. Jednak należy pamiętać, że nikt – oprócz rodziców dziecka nie ma prawa oceniać sposobu w jaki karmi swoje wokół długiego karmienia piersiąŚwiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecka, a po okresie rozszerzania diety dalsze karmienie piersią uzupełniane innymi pokarmami do dwóch lat i później. Czyli samoodstawienie dziecka powinno zależeć wyłącznie od potrzeb i chęci mamy i jej malucha. Nie jest to w żaden sposób przedmiot oceny jest – ale często bywa. Co ciekawe to właśnie sposób pobierania pokarmu jest przyczyną kontrowersji, większa część osób, które krytykują długie karmienie piersią nie widzi nic złego w piciu przez dziecko mleka (kobiecego, modyfikowanego) w innej formie – z butelki czy kubka. Podsumowując – to kobieca pierś stanowi społeczne tabu – nie sam proces odżywiania karmiące piersią dłużej niż zakładają to czyjeś oczekiwania, bardzo często zostają poniżane, wyszydzane i wyśmiewane. Mogą spotykać się również z opiniami osób postronnych uznających karmienie piersią starszego dziecka jako dewiację. Co zabawne, większość mam, które karmią piersią dłużej niż rok, dwa lata i więcej – często widzą w tym więcej niewygody, uwiązania i problemów niż zarzucanego im „czerpania przyjemności” z karmienia. Warto również pamiętać, że karmienie własnego dziecka jest czynnością całkowicie wiele osób nie wyobraża sobie kilkulatka przy piersi mamy, warto dla siebie pozostawić swoje przekonania i we własnym zakresie wdrażać je życie. Sposób karmienia dziecka – czy to mlekiem modyfikowanym, piersią, czy też KPI (ściąganie własnego mleka i podawanie je butelki) nie powinien podlegać ocenie społeczeństwa. Może to budzić kontrowersje ale określane przez nas – mieszkańców krajów rozwiniętych – długie karmienie piersią – dla naszej natury i fizjologii nie jest wcale za długie tylko Katarzyna WalczykŹródła:Breastfeeding: Biocultural Perspectives; Patricia Stuart Macadam, Katherine Post Views: 1 352
Najwyższa pora odstawić dziecko od piersi! Ile można karmić?! Roczniak na piersi? Przesada! - słyszysz zewsząd. Niemal każdy czuje się upoważniony do skomentowania tego, że nadal karmisz piersią. Mama, teściowa, kuzynka, sąsiadka, przypadkowo spotkana na spacerze starsza pani, a nawet pediatra w przychodni... Niemal nikomu się to twoje karmienie nie podoba. Przekonują, że "takie duże dziecko" nie potrzebuje już ssać piersi, a wręcz przeciwnie. Długie karmienie może zakłócać jego rozwój i powodować problemy emocjonalne. Będzie zbyt do ciebie przywiązane, mało samodzielne, nieciekawe świata. Słyszysz, że twoje mleko nie ma już żadnych wartości, że ssanie piersi, zwłaszcza w nocy, może spowodować u dziecka próchnicę, że tak długie karmienie jest wyniszczające dla twojego organizmu. Pół biedy, jeśli mówi to rodzina, znajomi czy zupełnie obcy ludzie. Można uznać ich za mało kompetentnych i nie przejmować się ich uwagami. Gorzej, gdy do zgodnego chóru przyłączają się lekarze. Trudno wtedy przejść nad takimi komentarzami do porządku dziennego. Zmęczenie i wątpliwości Nic dziwnego, że coraz częściej zastanawiasz się, czy otoczenie nie ma racji. tym bardziej że karmienie piersią stało się ostatnio jakby bardziej uciążliwe. I nie chodzi tylko o to, że czujesz się skrępowana, gdy maluch bezceremonialnie dobiera się do twojego biustu przy ludziach. Ale także o to, że podczas ssania rozgląda się dookoła, ciągnąc pierś, i gdyby mógł, zabrałby twój biust ze sobą i pobiegł się bawić. W dodatku twój ssak zasypia tylko przy piersi, a ty wraz z nim. Nie ma więc mowy na przyjemny wieczór z mężem czy kino. No i te nieprzespane noce. Dziecko bowiem znów zaczęło domagać się piersi niemal co godzinę, jak za czasów wczesnoniemowlęcych. Nie da się ukryć, że długie karmienie wiąże się z pewnymi niedogodnościami. Może więc rzeczywiście warto rozważyć odstawienie dziecka od piersi? To, jak długo karmisz, to twoja decyzja Oczywiście warto na spokojnie rozważyć wszystkie "za" i "przeciw". nie ma jednak powodu, by pod naciskiem otoczenia, na gwałt, odstawiać malucha od piersi. Bo, jak wykazują badania, większość argumentów przeciwników długiego karmienia jest nietrafiona. Wiadomo z całą pewnością, że długie karmienie piersią dziecku nie szkodzi. Przeciwnie. Mleko mamy wciąż jest mu potrzebne, a ssanie piersi i bliskość mamy w czasie karmienia daje mu nadal niezwykle potrzebne poczucie bezpieczeństwa. Powiedzmy sobie jednak jasno, gdy maluch ma rok, dwa lata lub więcej - karmienie go piersią nie jest bezwzględnie koniecznie. Pokarm mamy można zastąpić mlekiem modyfikowanym, a jeśli rodzinne finanse na to nie pozwalają, zwykłym mlekiem UHT lub pasteryzowanym oraz przetworami mlecznymi (jogurtami, kefirami, białym i żółtym serem). A potrzebną dziecku fizyczną bliskość zapewnić mu w innych sytuacjach, po prostu często je przytulając. Decyzja, czy kontynuować naturalne karmienie, należy więc do ciebie. I do twojego dziecka. Bo czasem to maluch decyduje, że już czas pożegnać się z piersią. Co warto wiedzieć Jeśli nie twoje przekonanie, tylko presja otoczenia sprawia, że coraz częściej rozważasz zakończenie karmienia, warto, żebyś wiedziała, że: mleko mamy także dla starszego dziecka jest wartościowym pokarmem Pokarm mamy zmienia się wraz z potrzebami dziecka. Także teraz jest dokładnie taki, jak trzeba. Zawiera niezbędne dla rozwijającego się organizmu łatwo przyswajalne białka, węglowodany, witaminy i składniki mineralne oraz cenne kwasy tłuszczowe konieczne do rozwoju układu nerwowego. Nadal są w nim przeciwciała, które chronią dziecko przed zarazkami, oraz prebiotyki zapewniające odpowiednią mikroflorę bakteryjną i wzmacniające odporność. Te ostatnie cechy są nie do przecenienia, zwłaszcza gdy maluch zaczyna chodzić do żłobka lub przedszkola i po raz pierwszy styka się z wieloma szkodliwymi drobnoustrojami. Stężenie przeciwciał w mleku mamy rośnie, w miarę jak zmniejsza się ilość karmień. Nawet więc przystawienie dziecka do piersi raz na dobę ma wielką wartość! karmienie piersią nie powoduje uzależnienia małego człowieka od matki Rzeczywiście, naturalne karmienie wiąże się z niezwykłą bliskością mamy i dziecka. Ta bliskość jednak wciąż jest maluchowi bardzo potrzebna. Daje mu bowiem poczucie bezpieczeństwa i emocjonalne wsparcie w trudnym dla niego czasie, kiedy odkrywa, że on i mama to dwie bliskie, ale oddzielne istoty, i powoli samodzielnie wyrusza na podbój świata. Dzięki temu, że czuje się bezpiecznie, odważniej bada otoczenie i swoje możliwości. To zaś z czasem pozwoli mu wyrosnąć na niezależnego, pewnego siebie człowieka. karmienie piersią nie powoduje uzależnienia małego człowieka od matki to nieprawda, że dzieci długo karmione piersią są mało samodzielne Nie ma na to żadnych dowodów. Do samodzielności dziecko po prostu w pewnym momencie dojrzewa i już. Ważne jest natomiast to, jak na co dzień zajmujesz się maluchem. Czy nie jesteś nadopiekuńcza? Czy pozwalasz dziecku na samodzielne badanie otoczenia (oczywiście w bezpiecznych ramach)? Czy dajesz mu szansę na to, by nawet nieporadnie, ale samo robiło pewne rzeczy (jadło łyżeczką, zakładało buty, myło rączki)? Jeśli tak, to nie ma obawy, twój maluch będzie samodzielny, nawet jeśli długo jeszcze pozwolisz mu ssać wiedzieć Co warto wiedzieć karmienie piersią to nie rozpieszczanie Mamy karmiące naturalnie dzieci powyżej roku często spotykają się z krytyką. Słyszą, że ulegają malcowi, pozwalają mu sobą rządzić i rozpuszczają go. Tymczasem roczniak czy dwulatek, który domaga się piersi, nie kalkuluje ani nie stara się niczego wymusić. Po prostu chce się przytulić do mamy i być z nią blisko tak bardzo, jak to tylko możliwe. Ta bliskość jest mu potrzebna, przyczynia się do umacniania więzi. A ty, karmiąc malca piersią, wychodzisz tej potrzebie naprzeciw. Odpowiadanie na potrzeby dziecka nie ma nic wspólnego z rozpieszczaniem. długie naturalne karmienie nie szkodzi zębom dziecka Wprawdzie mleko mamy, podobnie jak inne rodzaje mleka, zawiera cukry proste, ale ma też w składzie laktoferynę, białko, które chroni przed bakteriami, w tym paciorkowcami odpowiedzialnymi za powstawanie próchnicy. U dziecka karmionego naturalnie powstaje korzystniejsze pH jamy ustnej, które utrudnia rozwój bakterii. Ochronie zębów sprzyja również mechanizm ssania piersi. Maluch po zassaniu od razu połyka mleko, które nie przesuwa się do przodu jamy ustnej, tak jak w czasie karmienia butelką. Mamie nie szkodzi Nieprawdziwe są teorie, że długie karmienie piersią wyniszcza organizm kobiety. Na pewno wiadomo za to, że naturalne karmienie sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki. Badania udowodniły też, że kobiety długo karmiące piersią w późniejszym wieku rzadziej mają osteoporozę, karmienie piersią zmniejsza też prawdopodobieństwo raka piersi i jajników. Przy długim karmieniu piersią trzeba dobrze się odżywiać i bardziej o siebie dbać. czasem warto przyjmować suplementy.
Nawał mleczny - trudne początki laktacji? W 2.–6. dobie po porodzie piersi zaczynają wytwarzać 10-krotnie więcej pokarmu niż dotychczas. Jest to tzw. nawał mleczny - zwiastun udanej laktacji (zobacz: Nawał pokarmu – jak sobie radzić? [film]). Piersi robią się coraz pełniejsze i cięższe. Odczuwasz niewygodę i narastający niepokój. Twój maluch może mieć kłopoty ze złapaniem piersi, z której tryska mleko. Fot. Co robić? Przede wszystkim zachowaj spokój, bo to zupełnie normalny stan. Przed prawdziwymi problemami uchronisz się, jeśli będziesz wystarczająco często (8-12 razy na dobę) karmić dziecko w prawidłowej pozycji. Ważne, aby maluch dobrze uchwycił pierś i prawidłowo ssał. Jeśli takie postępowanie nie przynosi ulgi i nie wystarcza do opanowania dolegliwości, po każdym karmieniu kładź na piersi zimne okłady. Czasem dobrze jest odciągnąć niewielką ilość pokarmu pomiędzy karmieniami w celu lepszego samopoczucia. Laktacja stabilizuje się w ciągu 3–4 tygodni. W pierwszych 4 tygodniach, kiedy laktacja się stabilizuje, nie dawaj dziecku smoczka do ssania. Dlaczego bolą brodawki sutkowe? Wzmożona wrażliwość brodawek sutkowych po porodzie zależy od przemian hormonalnych zachodzących w Twoim organizmie. Jest największa w pierwszym tygodniu po przyjściu malucha na świat, a potem stopniowo ustępuje. Natomiast rany na brodawkach to przede wszystkim skutek nieprawidłowego ssania (zobacz: Bolesne, lekko uszkodzone brodawki [film]). W pierwszych dobach po porodzie mama dopiero się uczy przystawiania malca do piersi i właśnie wtedy najczęściej dochodzi do uszkodzenia brodawek sutkowych. Po opanowaniu techniki przystawiania dziecka ranki goją się w ciągu kilku dni. Na rany można nakładać kremy wspomagające gojenie lub lanolinę. Jeśli pęknięcia brodawek utrzymują się długo i są rozległe, zgłoś się do lekarza - może być to objaw zakażenia. Dlaczego moje dziecko nie chce ssać? Dzieci nie chcą ssać, gdy są brane do karmienia zbyt głodne, płaczące. Czasem potrzebują przerwy na odbicie połkniętego powietrza. Niekiedy noworodek nie potrafi od razu uchwycić piersi, a jego niepokój i płacz mama może interpretować jako niechęć do ssania. Zdarza się też, że mleko na początku karmienia wypływa bardzo intensywnie, a „zalewany” nim maluch wypuszcza pierś i się niepokoi. W takiej sytuacji można odciągnąć nieco pokarmu przed karmieniem, a w trakcie karmienia pozwolić dziecku odbić połknięte powietrze. We wszystkich wymienionych sytuacjach malucha trzeba wyciszyć, ukoić, trochę odczekać, ponosić wysoko na ramieniu, a potem spokojnie przystawić. Jeśli nie uda Ci się przystawić dziecka do piersi, mleko należy odciągnąć i podać je z kubeczka, łyżeczką (dotyczy noworodków w pierwszych dobach życia) lub z odpowiedniej butelki ze smoczkiem (dotyczy niemowląt). Jeśli musisz podać swojemu dziecku odciągnięty pokarm w pierwszych kilku tygodniach życia, karm je z kubeczka lub łyżeczką, a unikaj butelki ze smoczkiem. Częste karmienie przez smoczek może spowodować zbyt płytkie chwytanie piersi, słabsze ssanie, niechęć do ssania piersi. Trzeba obserwować malucha i korygować nieprawidłowe zachowania. Starsze niemowlę, które dobrze ssie pierś nie da się "popsuć" butelką. Ważne jest jednak, co w niej jest. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym bez wskazań medycznych zaburza laktację. Silny niepokój lub płacz po rozpoczęciu ssania piersi może być też objawem zapalenia ucha. W takiej sytuacji dziecko powinien zbadać lekarz. Czy moje dziecko się najada? Wiele matek myśli, że ma za mało pokarmu. Ta obawa towarzyszy tak wielu mamom, że została nawet opisana w literaturze fachowej jako pozorny niedobór pokarmu. Tymczasem prawdziwy niedobór pokarmu dotyczy bardzo niewielu kobiet. Niepewność matek wynika przede wszystkim z tego, że nie wiedzą, ile mleka dziecko zjadło z piersi. Czasem trudno jest im zaakceptować nieregularność karmień, a tak jest podczas karmienia „na żądanie”. Tymczasem mama może w prosty sposób sprawdzać, czy dziecko zjada wystarczającą ilość pokarmu, jeśli: widzi, że maluch ssie prawidłowo (rozpoznaje cechy dobrego przystawienia do piersi), słyszy i widzi, że dziecko regularnie przełyka mleko przynajmniej przez 10 minut z jednej piersi, pierś jest po karmieniu miękka, dziecko oddaje mocz co najmniej 6 razy na dobę (lub moczy minimum 6 pieluch), oddaje 3-4 stolce na dobę. Jeśli te kryteria są spełnione, a Ty nadal masz wątpliwości i jesteś zaniepokojona, wystarczy co pewien czas sprawdzić masę ciała dziecka. W pierwszym kwartale życia dzieci karmionych piersią przyrost masy ciała wynosi co najmniej 20 g/dobę (zwykle ok. 26–31 g/dobę). Czy powinnam dokarmiać moje dziecko? Pamiętaj, że częsty płacz Twojego dziecka, wkładanie rączek do buzi, częste i długie karmienia piersią nie muszą oznaczać, że masz za mało pokarmu. Nieuzasadnione dokarmianie zaburza równowagę pomiędzy "popytem i podażą", a laktacja stopniowo zanika. Dokarmianie dziecka może być konieczne, w przypadku gdy zbyt wolno rośnie, czyli za wolno zwiększa swoją masę ciała. To jest obiektywne kryterium. Zawsze w takiej sytuacji należy najpierw podjąć próbę poprawy laktacji. Trzeba poprawić technikę karmienia i zasady postępowania podczas karmienia. Decyzję o konieczności dokarmiania powinien podjąć lekarz. Najkorzystniej jest dokarmiać odciąganym pokarmem. Jednak nie zawsze jest to możliwe i wtedy stosuje się mleko modyfikowane dla niemowląt. Wybór odpowiedniego mleka koniecznie uzgodnij z lekarzem. Nie rozpoczynaj dokarmiania dziecka samodzielnie, bez konsultacji z lekarzem i doradcą laktacyjnym. Poprawę laktacji pomoże Ci przeprowadzić poradnia laktacyjna (zobacz: Poradnie laktacyjne). Pracownicy tych placówek posiadają odpowiednie przygotowanie do rozwiązywania takich problemów. Wielu mamom udaje się na tyle poprawić laktację, że wyłączne karmienie piersią znów staje się możliwe. Obrzęk i zapalenie piersi – pierwsze kłopoty? Zarówno obrzęk, jak i zapalenie piersi stanowią poważne problemy laktacyjne spowodowane błędnym postępowaniem, zwykle w pierwszych tygodniach karmienia piersią (zobacz: Obrzęk piersi – metody łagodzące objawy [film]). Najczęstszymi przyczynami tych problemów są: nieprawidłowa pozycja dziecka przy piersi, nieprawidłowe chwytanie i słabe ssanie piersi przez dziecko, zbyt długie przerwy między kolejnymi karmieniami. Przepełnienie przewodów mlecznych i ucisk na naczynia krwionośne gruczołu, z których płyn (osocze) zaczyna się przedostawać do tkanki gruczołu piersiowego, powodują powstanie obrzęku. Pierś staje się: obrzmiała i twarda, gorąca i zaczerwieniona, bolesna. W wyniku dalszego przepełniania się przewodów i pęcherzyków mlecznych pokarm przedostaje się do tkanki gruczołu piersiowego i rozwija się zapalenie. Następnie dochodzi do namnożenia się bakterii w pokarmie. W przebiegu zapalenia piersi, oprócz bólu i zaczerwienienia fragmentu piersi, występują także objawy przypominające grypę: dreszcze, gorączka i złe samopoczucie. Zarówno obrzękowi, jak i zapaleniu piersi często towarzyszą kłopoty z wypływem mleka (zastój pokarmu). Jeżeli podejrzewasz u siebie obrzęk piersi: często i prawidłowo przystawiaj swoje dziecko do piersi w różnych pozycjach (zobacz: Wygodne pozycje do karmienia [film]), w celu złagodzenia bólu i objawów obrzęku możesz przyjmować leki przeciwzapalne (np. ibuprofen). Możesz zastosować na piersi okłady: ciepłe przed karmieniem – gdy masz kłopot z wypływem mleka (zastój pokarmu), zimne (żelowe, lód itp.) po karmieniu – mogą ograniczyć ból i inne przykre dolegliwości. Działaj szybko i metodycznie, bo zaniedbanie może doprowadzić do wystąpienia zapalenia piersi. Zaniedbanie zapalenia piersi prowadzi do powikłań (nawrót zapalenia lub ropień piersi). Częste i skuteczne karmienie piersią pozwala na stały przepływ „świeżego” mleka przez przewody mleczne, utrudniając rozwój bakteriom. Jednocześnie chroni matkę przed zmniejszeniem produkcji pokarmu, co niestety bywa powikłaniem obrzęku i zapalenia piersi. Warto także się zgłosić do poradni laktacyjnej lub do lekarza, zwłaszcza gdy dolegliwości nie ustępują lub się nasilają. Jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem, jeśli oprócz zaczerwienienia i bólu piersi masz gorączkę i objawy przypominające grypę: które utrzymują się ponad 24 godziny, lub masz pęknięcia (ranki) na brodawkach piersiowych. Możesz mieć zapalenie piersi, które wymaga leczenia antybiotykiem. Zalecane powyżej postępowanie w przypadku wystąpienia obrzęku może być także skuteczne w pierwszej dobie zapalenia piersi. Jeśli nie nastąpi poprawa lub współistnieje uszkodzenie brodawek sutkowych – konieczne jest leczenie antybiotykiem przez 10–14 dni. Szybkie rozpoczęcie skutecznej antybiotykoterapii chroni przed wystąpieniem powikłań, szczególnie ropnia piersi. Nie masuj mocno piersi i nie wyciskaj pokarmu na siłę – może to doprowadzić do rozszerzenia się stanu zapalnego i powstania ropnia piersi. Podczas leczenia nie przerywaj karmienia piersią. Pokarm jest bezpieczny dla Twojego dziecka. Przestrzegaj częstego karmienia piersią i kontroluj cechy skutecznego karmienia. To najlepszy sposób zapobiegania problemom laktacyjnym. Lepiej zapobiegać niż leczyć! Artykuł pochodzi z przewodnika dla rodziców Pierwsze 2 lata życia dziecka wydanego przez Medycynę Praktyczną, Kraków 2012
Zakończenie karmienia piersią to trudny emocjonalnie czas zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Z tego względu zaleca się, by nie odstawiać dziecka gwałtownie, ale przeprowadzić to stopniowo. Warto sobie uświadomić, że rezygnacja z karmienia piersią powinna być procesem rozłożonym w czasie. To pozwala odnaleźć się dziecku i mamie do nowej sytuacji, a piersiom przygotować się do zmniejszonej produkcji mleka. Dzięki temu kobieta unika bólu i zastoju pokarmu, który może doprowadzić do zapalenia piersi. Czytaj też:Ból piersi: przyczyny, rodzaje, leczenie Ile czasu powinno trwać karmienie piersią? Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Każda mama indywidualnie decyduje o tym, ile czasu karmi swoje niemowlę. Światowa Organizacja Zdrowia WHO zaleca jednak, by mleko mamy było wyłącznym pożywieniem dla dziecka przez pierwsze 6 miesięcy życia. Po tym czasie należy rozszerzać dietę, uzupełniając ją w inne składniki odżywcze, których potrzebuje maluch do prawidłowego rozwoju, żelazo czy białko. Nie oznacza to jednak, że WHO zaleca zrezygnować z karmienia piersią po 6 miesiącach. Rekomenduje podtrzymanie laktacji co najmniej do 2. roku życia dziecka. W tym czasie mleko wciąż spełnia swoje zadania: zawiera witaminy, przeciwciała, białko, tłuszcze. Wartości odżywcze mleka mamy W niektórych społeczeństwach (np. w Indiach) dziecko karmi się piersią do 3. czy nawet 4. roku życia. Z badań specjalistów wynika, że w przeszłości gatunek ludzki karmił swoje dzieci nawet do 6. roku życia. Obecnie tak długie karmienie nie jest dobrze widziane, choć medycznie zupełnie nie ma podstaw do takiej podstawy. W drugim roku laktacji pokarm kobiecy wciąż zawiera cenne składniki odżywcze oraz przeciwciała, które uodparniają dziecko przed szkodliwym działaniem wirusów i bakterii. Wciąż dostarcza aż 30 procent kalorii maluchowi i w ponad 40 procentach spełnia jego zapotrzebowanie na białko. Niektóre składniki dostarcza niemal w całości, np. witaminę B12 w 95 procentach! W tym czasie jednak w mleku zmniejsza się udział cynku i wapnia, dlatego istotne jest dostarczanie tych składników z innych źródeł. Czytaj też:Karmisz piersią? To może uchronić cię przed chorobami serca i cukrzycą Zalety długiego karmienia Długie karmienie piersią wzmacnia odporność dziecka. Dzieci, które są karmione dłużej niż rok rzadziej chorują, a jeśli zapadają na infekcje to przechodzą je łagodniej niż dzieci karmione mlekiem modyfikowanym lub wcześnie odstawione od piersi. Rzadziej także cierpią na choroby układu pokarmowego. Co ciekawe, z badań wynika, że dzieci długo karmione piersią łatwiej adaptują się w społeczeństwie, są spokojniejsze, rzadziej mają problemy z koncentracją. Długie karmienie pozytywnie wpływa też na rozwój motoryczny i poznawczy dziecka. Nie można też zapomnieć o tym, że karmienie piersią działa jak naturalny uspokajacz dla dziecka. Dzieci przy piersi wyciszają się, czują się bezpieczne, co przekłada się na ich zachowanie. Rzadziej zachowują się agresywnie, złoszczą się, płaczą. Kiedy odstawić dziecko od piersi? Nie ma górnej granicy karmienia piersią. Żaden specjalista nie odważy się też jej postawić, znając zalety i dobroczynne działanie pokarmu kobiecego na rozwój malucha. O zakończeniu karmienia powinna zdecydować mama – lub dziecko. Czasem mamy zwyczajnie muszą zakończyć karmienie piersią, bo kończy im się urlop macierzyński i wracają do pracy. Czasem są zmuszone przyjmować silne leki, których nie należy łączyć z karmieniem piersią. Jest wiele przyczyn, które mogą przyczynić się do podjęcia decyzji o zakończeniu laktacji, jednak zawsze decyduje o tym mama. Nie powinna ulegać presji społecznej lub sugestiom rodziny czy znajomych. A presja ta jest duża. Otoczenie potrafi dość dosadnie komentować decyzje mam. "Taki duży, a wciąż przy cycu!", "Ile będziesz go karmić, przestań niańczyć to dziecko" – to tylko niektóre z komentarzy, jakie często słyszą mamy karmiące. I choć są one przykre, nie powinny wpływać na podejmowanie decyzji o zakończeniu karmienia. Bo to mama wie najlepiej, co jest dobre dla jej dziecka. Samoodstawienie od piersi Niektóre dzieci samodzielnie odstawiają się od piersi. Najczęściej dzieje się tak wtedy, gdy są zaaferowane nowymi umiejętnościami: zaczynają jeść różne posiłki albo chodzić. Wtedy mogą same zdecydować o tym, że nie chcą już mleka mamy. I choć jest to sytuacja idealna, dla mamy może być trudna emocjonalnie. Czasem kobiety czują się wtedy odrzucone przez dziecko. Trzeba sobie dać czas na wyciszenie emocji i oswojenie się z nową sytuacją. Zamiast rozpaczać lepiej skupić się na tym, że dziecko spokojnie i płynnie przeszło przez proces odstawienia, a karmienie przecież i tak kiedyś musiałoby się skończyć. Mama powinna też pomyśleć o tym, że zapewniła dziecku wszystko, co najlepsze tak długo jak tylko mogła. Dała mu ogromny pakiet zdrowotny na przyszłość. Czytaj też:5 najczęstszych problemów zdrowotnych po porodzie. Młoda mamo, bądź ich świadoma
karmienie piersią dużych dzieci