🦫 Co Sie Je W Afryce

Na plantacjach uprawia się głównie kakaowce, kauczukowce, ryż, maniok kakaowce, ryż, maniok, owoce: jabłka bawełnę, przyprawy . Jakie zboza uprawia się w Afryce? Sorgo to rodzaj roślin z rodziny wiechlinowatych (to główny składnik roślinności stepowej, łąkowej oraz pastwiskowej, należą do niej również rośliny uprawne, w tym również zboża). Zatem to proso jest rośliną Wyszukiwarka. Długotrwała susza w Rogu Afryki doprowadziła do jednej z największych katastrof humanitarnych od 40 lat. Brakuje żywności i wody pitnej. Rodziny z dziećmi opuszczają domy i wyruszają w długą drogę w dramatycznej walce o przetrwanie. Aż 2 miliony z nich cierpią z powodu ostrego ciężkiego niedożywienia. Potrzebują Data utworzenia: 14 lutego 2020, 11:15. Afrykę dotknęła katastrofa w postaci plagi szarańczy. Przy tym, co się dzieje teraz na terenie największego kontynentu świata, ta znana nam ze Co spowodowało niewolnictwo w Afryce? Kość słoniowa, złoto i inne zasoby handlowe przyciągały Europejczyków do Afryki Zachodniej. W miarę jak rosło zapotrzebowanie na tanią siłę roboczą do pracy na plantacjach w obu Amerykach, zniewoleni ludzie w Afryce Zachodniej stali się najcenniejszym „towarem” dla europejskich handlarzy. Proso zwyczajne kwitnie w okresie lipca-sierpnia. Jest rośliną samopylną. Wyróżnia się dużą plennością, z jednej wiechy uzyskuje się około 3000 ziarniaków. Proso jest bardzo odporne nawet na długotrwałe susze dzięki dobrze rozwiniętym korzeniom, które mogą pobierać wodę z głębszych warstw gleby [5] . Albinotyzm wywołany jest genem recesywnym, którego nosicielem jest co 70. człowiek na ziemi. Jednak do choroby zwanej także bielactwem, która objawia się brakiem pigmentu – melaniny dochodzi znacznie rzadziej. Średnio na świecie albinos rodzi się raz na 20 tysięcy narodzin. Jednak w Afryce częstotliwość występowania choroby jest dużo większa. Przekazicielem feralnego genu 10 Najlepszych Atrakcji w Egipcie. Egipt to kraj, który warto odwiedzić przynajmniej raz w życiu. Kultura egipska jest niesamowicie wyjątkowa i odróżnia się od większości innych na świecie. 1. Kair. Kair jest stolicą Egiptu i jednym z największych miast na świecie. Zamieszkuje go około 20 milionów ludzi, co czyni go największym Problem polega na tym że ludność przybywająca z Afryki do Europy nie mieści się w założeniach jakie stawia przed Europejczykami postęp technologiczny i koncepcja wysokiego poziomu rozwoju społeczeństwa oraz rozwoju progresywnego naszej cywilizacji, do których to ci ludzie nijak nie są w stanie się dostosować z powodu przepaści cywilizacyjnej jaka dzieli ich od cywilizacji Mimo że nie jest już tak powszechne w Anglii, jak kiedyś, nadal ma swoich zwolenników i jest łatwe do przygotowania w domu. Pytania i odpowiedzi. Pytanie: Co się je na śniadanie w Anglii? Odpowiedź: W Anglii popularne są jajka sadzone, bekon, kiełbaski, fasolka w sosie pomidorowym, grzanki, tosty, płatki z mlekiem, a także herbata W niektórych miejscach, jak choćby w Afryce Zachodniej, trwa przez 12 miesięcy. W innych obszarach przypada na te pory roku, które obfitują w łatwo dostępne źródła pokarmu. Młode przychodzą na świat całkowicie owłosione. Najczęściej, mają otwarte oczy, a jeżeli nie, otwierają je w ciągu pierwszych dni życia. Wielka Piątka Afryki – jakie zwierzęta należą do Big Five i gdzie można je spotkać? 21.03.2022. Monika Witkowska. Udostępnij: Wielka Piątka Afryki, w skład której wchodzą: lew, lampart, słoń, bawół i nosorożec, to niekwestionowany symbol Czarnego Lądu. Aby afrykańskie safari uznać za w pełni udane, powinno się zobaczyć Dodajmy, że młodym Portugalczykom naprawdę nie ma się co dziwić: od 10 lat wzrost PKB w Mozambiku nie spadł poniżej 6,3 proc. W tym okresie tempo wzrostu PKB Portugalii było albo ujemne 31Z68XU. Raz w Afryce w upały, Gdy słońce jest w zenicie, Nieszczęście stać się miało, Co wniosło zamęt w życie. Słoń roztrąbił groźną wieść: “Zwiewajmy przed potopem”. Ma Żyrafa potop “gdzieś”, Bo kocha Antylopę! Wnet się podniósł hałas, ryk, A Papuga stara - w krzyk, Na palmie siedząc, struny rwie: “Żyrafa duża - lepiej wie”. “Ach, jakież u niej rogi!” - Z miłości drży Żyrafa. Choć prawa fauny srogie, Mezalians też się trafia! Przeciw swej rodzinie - sam. Wiem - nie będzie rada. Moja sprawa - radę dam - Wyjdę precz ze stada! Wnet się podniósł hałas, ryk, A Papuga stara - w krzyk, Na palmie siedząc, struny rwie: “Żyrafa duża - lepiej wie!”. A tato-Antylopa Nie o tym synu marzy, Choć wkurzy - nie dasz kopa, Nie sięgniesz mu do twarzy. Wścieka się Żyrafa - zięć: “Widzieliście jełopa”. Do Bizonów wyszła więc Z Żyrafą Antylopu. Wnet się podniósł hałas, ryk, A Papuga stara - iv krzyk. Na palmie siedząc, struny rwie: “Żyrafa duża - lepiej wie!”. Więc w tym gorącym kraju Nie widać wciąż idylli - Żyrafy wylewają, Łzy gorzkie, krokodyle. Jak im pomóc? - Ani rusz! - Prawo dziś zmienione: U Żyrafy córka już Wyszła za Bizona! Czyja wina, widać stąd, Że to nie Żyrafy błąd - A tej, co z palmy struny rwie: “Żyrafa duża - lepiej wie!”. Podobno określenie "Czarny Ląd" jest już zbyt rasistowskie - w zamian winno być co najmniej Afrokontynent - zatem dla odmiany porozmawiajmy po prostu o Afryce...#1. Pal licho spotkanie z lwem czy krokodylem. Najgroźniejszym z dużych zwierząt jest hipopotam, który zabija w Afryce najwięcej ludzi. Wszystko to ze względu na "konflikt terytorialny" - i młode hipopotamy chętnie wychodzące na brzegi rzek. Kiedy samice wyczują jakiekolwiek zagrożenie, choćby tak im się tylko zdawało, ruszają do ataku. Szanse człowieka w starciu z potężnymi kłami hipopotamów są niestety niewielkie. #2. O najwyższym szczycie Afryki, Kilimandżaro, słyszeli wszyscy - choćby tylko z nazwy. Jednak najniższy punkt kontynentu jest mniej znany. To jezioro Asal, znajdujące się aż 153 metry poniżej poziomu morza. Jest też od morza 10-krotnie bardziej zasolone (34,8%), co zarazem plasuje je na drugiej pozycji wśród najbardziej zasolonych jezior świata (pierwsze miejsce należy się kanadyjskiemu jezioru Patience). Choćby człowiek bardzo się starał, to się nie utopi... #3. Największe PKB per capita (według parytetu siły nabywczej) wśród krajów afrykańskich ma Gwinea Równikowa - państwo ponad 10 razy mniejsze od Polski, leżące w części na północnej i na południowej półkuli. Gwinea Równikowa niepodległość uzyskała dopiero w 1968 roku, kiedy z jej terenów wycofali się Hiszpanie.#4. Największa żaba świata, goliat płochliwy, pochodzi z Kamerunu. Waży do 3 kilogramów i osiąga nawet 30 centymetrów długości i jednym susem może pokonać nawet 3-metrowy dystans. Goliat płochliwy jest największym płazem bezogonowym żyjącym na Ziemi. Można go spotkać w północno-zachodniej części Kamerunu, a także w Parku Narodowym Monte Alen na terenie Gwinei Równikowej. #5. Jezioro Niasa, współdzielone przez Malawi, Tanzanię i Mozambik, to istny raj dla wędkarzy - żyje tu ponad 500 gatunków ryb, w tym doprawdy rzadkie gatunki. Wysokie na 3000 metrów góry okalające jezioro dostarczają niezapomnianych widoków. Trzeba jednak uważać, by nie zapuścić się zbyt daleko na południe, gdzie ustanowiono Park Narodowy Jeziora Niasa, później wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. #6. Najwięcej mieszkańców Afryki posługuje się językiem arabskim, w dalszej kolejności angielskim, suahili i francuskim. Na całym kontynencie występują ponadto 2 tysiące pomniejszych języków i dialektów. Co więcej, Afrykańczycy stanowią "zaledwie" 16% populacji świata, ale aż jedna czwarta wszystkich języków występujących na świecie występuje wyłącznie w Afryce. #7. Każdego dnia w Afryce z powodu malarii umierają 3 000 dzieci. 90% wszystkich przypadków występowania tej choroby zdarza się właśnie tu, a to tylko jedna z wielu dziesiątkujących ludność chorób, z którymi cywilizacja w dalszym ciągu sobie nie radzi. Mimo to ponad połowa Afrykańczyków ma mniej niż 25 lat i przewiduje się lawinowy wzrost ludności Afryki w nadchodzących latach. Zobacz też: Gdybyście potrzebowali kiedyś wymienić po jednej ciekawostce o KAŻDYM kraju Afryki, tu macie podpowiedź Źródła: 1, 2, 3, 4, 5 Pingwiny w Afryce?! Wydaje się niemożliwe i niedorzeczne. Jak się jednak okazuje, na kontynencie afrykańskim znajdziemy ich aż 55 tysięcy! Jest to jedynie niewielki odsetek całej populacji pingwinów na tychże terenach, która na początku zeszłego wieku, oscylowała jeszcze w granicach 4 milionów. Do końca dwudziestego stulecia spadła do 200 tysięcy i w przeciągu ostatnich kilkunastu lat ponownie zredukowała się i to prawie czterokrotnie. Jeżeli takowa tendencja się utrzyma, to według naukowców wszystkie pingwiny z terenów afrykańskich znikną w przeciągu najbliższych piętnastu lat. Autor: dirtykoala, Licencja: CC-BY-SA 10 ciekawych pomników i rzeźb Europy Ludzie od wieków prześcigali się w budowaniu najwyższych, najcięższych i najdroższych budowli. To samo... 10 najdziwniejszych muzeów świata Wielu osobom muzeum kojarzy się jedynie z niezbyt ciekawymi ekspozycjami poświęconymi w mniejszym lub... 10 miejsc z których słynie Australia Pełna nazwa Australii brzmi Związek Australijki. Czerwony Ląd jest jedynym państwem na świecie, które... 16 ciekawostek geograficznych i turystycznych, o których nie miałeś pojęcia Otaczający nas świat jest pełen ciekawostek oraz tajemnic, o których zazwyczaj nie mamy pojęcia.... 10 najbardziej ekologicznych budynków Świat jest w tarapatach a uwaga wszystkich skupiona jest na Paris Hilton – alarmują... Sabaudzki raj dla miłośników białego puchu Ponad 150 km zróżnicowanych pod względem trudności tras zjazdowych. Atrakcyjny park snowboardowy. Kilkadziesiąt wyciągów... 10 najciekawszych tras rowerowych w Polsce 350 kilometrów? A może tylko 70? Wielu odpowie, że żadna z tych liczb nie... 10 najdroższych hoteli świata Luksusowe hotele to miejsca, gdzie każdy z nas marzy o spędzeniu choć jednej doby.... 13 najwspanialszych miast na wzgórzach Górzyste krajobrazy urzekają swoją malowniczością i dzikością. Zdarza się często, że żałujemy, że są... 7 miejsc w Europie, które koniecznie trzeba zobaczyć zimą Zastanawiając się nad wyborem miejsca na odpoczynek i urlop podczas zimy, zauważa się, jak... 14 tatrzańskich szczytów, które przekraczają 8 tysięcy stóp Niewątpliwie Tatry należą do najpiękniejszych pasm górskich w Europie. Choć najwyższe szczyty nie osiągają... 5 niesamowitych przejść na autostradach dla zwierząt Rozwój sieci dróg i autostrad cieszy chyba wszystkich. Coraz łatwiej i szybciej można dostać... 26-06-2022 15:57RPA. Śmierć podczas imprezy w klubie. Nie żyje 20 osóbPołudniowoafrykańska policja prowadzi śledztwo ws. zagadkowej śmierci 20 osób, które brały udział w sobotniej imprezie w mieście East London. Ciała bez widocznych obrażeń odkryto nad ranem. Jak przekazały władze, kolejne dwie osoby, które uczestniczyły w zabawie, trafiły do szpitala w stanie 18:38Lampart zagonił żenetę tygrysią na czubek drzewa. Niezwykłe nagranie z safari w AfryceW rezerwacie Mashatu Game Reserve w Botswanie miała miejsce ciekawa sytuacja. Lampart zapolował na żenetę tygrysią i zapędził ją na sam czubek wysokiego drzewa. Świadkiem tego był 32-letni Rodger Bowren, który pracuje jako przewodnik po safari. Mężczyzna od razu chwycił za kamerę, ponieważ wiedział, że za chwilę wydarzy się coś niezwykłego. Żeneta będąca na samym czubku drzewa, które ma ok. 10 metrów wysokości, szukała sposobu na ratunek przed wspinającym się drapieżnikiem. Nie widząc już żadnej możliwości ucieczki, mały ssak zdecydował się na karkołomny skok rozpaczy. Żeneta wylądowała na ziemi i od razu zaczęła ratować się ucieczką. Bowren i jego towarzysze byli w szoku, gdy to zobaczyli. - To był naprawdę widok, który zapamiętam na długo. Naprawdę nie sądziłem, że lampart wspiąłby się na wysokość prawie 10 metrów tylko po to, by dopaść małą żenetę. Do tego żeneta wolała zeskoczyć z tak wysoka, niż czekać na rozwój wydarzeń. To naprawdę niesamowite – powiedział pracownikom Parku Narodowego Krugera, którym przesłał zagrany materiał do 10:30Nie ma takiego państwa "Afryka"O Afryce mówimy albo źle, albo wcale. A mówić trzeba, bo kontynent może dotknąć głód wywołany światowym kryzysem żywnościowym. O stereotypach, poprzez które postrzegamy Afrykę i o szansach, z których Polska sama zrezygnowała, a które wykorzystały choćby Chiny i Rosja, Wirtualna Polska rozmawia z afrykanistą, prof. Andrzejem 12:22Lew kontra stado krokodyli. Niezwykły finał spotkania w KeniiAgencja informacyjna Reutersa opublikowała wideo, które udało się nagrać jednemu z uczestników safari w Kenii. Antony Pesi brał udział w wycieczce po rezerwacie Masai Mara. Oniemiał, gdy zauważył co się dzieje na pobliskim bajorze. Samica lwa stała na martwym hipopotamie. Truchło olbrzyma natomiast pływało pośrodku zbiornika wodnego, a dookoła niego znajdowało się stado krokodyli, które czekały na najmniejszy ruch lwicy. Sytuacja wydawała się bez wyjścia. Nagle drapieżny ssak skoczył na grzbiety krokodyli i wpadł do wody. Skok okazał się jednak na tyle udany, że do brzegu było już blisko i lwicy udało się wydostać z opresji. Krokodyle będą musiały zadowolić się martwym 05:02Putin szantażuje świat. Alarmujące słowa z USAZabieg Putina jest celowy - uważa szef dyplomacji USA Antony Blinken. Chodzi o szantażowanie świata poprzez blokowanie przez Rosję eksportu ukraińskiego zboża. - Eksportuje głód i cierpienie daleko poza Ukrainę, do Afryki - stwierdził 09:32Wielki głód nadchodzi. Czad ogłasza stan wyjątkowyInwazja Rosji na Ukrainę może wkrótce spowodować globalny kryzys żywnościowy, który może trwać latami. Według ONZ 5,5 miliona ludzi może wkrótce być uzależnionych od pomocy humanitarnej. Ceny zbóż na całym świecie gwałtownie wzrosły. Najszybciej skutek tych zaburzeń w światowym towarowym obrocie odczuje 19:01Lampart kontra hipopotam. Zaskakujące nagranie z safariNiesamowity moment nagrali turyści w Mala Mala - rezerwacie dzikich zwierząt w RPA. Lampart nieświadomie zapolował na leżącego w błocie hipopotama. Celem drapieżnika miały być ryby. To na nich swoją uwagę skupiał zwinny drapieżnik. Lamparty słyną z nocnych polowań. Są szybkie, ciche i dobrze kamuflują się. Ten drapieżnik nie był jednak tak zakamuflowany, jak jego przeciwnik. W trakcie poszukiwania ryb w wysychającej sadzawce, lampart nie zauważył gigantycznego hipopotama, który zażywał błotnej kąpieli. Drapieżnik odskoczył, gdy potężne zwierzę wyłoniło się z błota i zaakcentowało swoją obecność. Błoto pełne ryb nie odstraszyło pantery. Zwierzę upolowało w końcu potężną rybę, bez narażania się hipopotamom. Turyści byli podekscytowani tym, co zaobserwowali. Nagranie trafiło do Parku Krugera, szybko stając się hitem sieci. W ciągu kilku dni krótkie wideo odnotowało 2,2 mln 18:51Szantaż Ławrowa. Rosja chce nacisku spoza EuropyMinister spraw zagranicznych reżimu Putina zaapelował do przedstawicieli państw Unii Afrykańskiej o nacisk na Zachód ws. sankcji na Rosję. Siergiej Ławrow nie zawahał się użyć szantażu. Skomentował też plan na pokój w 22:47Prezydent Zełenski zapowiada wystąpienia w Azji i AfrycePrezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w nagraniu zamieszczonym w niedzielę wieczorem, że planuje przemawiać przed parlamentami krajów Afryki i Azji, co - jak podkreślił - ma na celu utrzymanie uwagi świata na Ukrainie i jej walce przeciwko 14:48Gaz ziemny płynący do Europy nie musi pochodzić z Rosji. Zupełnie nowa propozycjaU wybrzeży Republiki Konga znajdują się rezerwy ropy naftowej i gazu ziemnego. Obecnie w jest on wykorzystywany do zaspokajania krajowego zapotrzebowania na energię w 70 proc. Wraz ze wzrostem międzynarodowego zapotrzebowania na gaz zmienia się podejście władz do tego tematu. Według ministra ds. węglowodorów Republiko Konga kryzys gazowy w Europie może być szansą dla jego kraju. Materiał Deutsche Welle. Chcesz się dowiedzieć więcej, zajrzyj na stronę Deutsche 07:04Afryka zapatrzona w Putina. Któregoś dnia może potrzebować jego pomocyPodczas gdy Zachód zjednoczył siły, by powstrzymać Rosję od prowadzenia wojny w Ukrainie, państwa afrykańskie stoją z boku. Tylko niewielka część z nich potępiła rosyjską inwazję. Reszta sama jest zagrożona wewnętrznymi konfliktami i któregoś dnia może potrzebować pomocy Władimira Putina, tak jak miało to miejsce w 14:18Impala zderzyła się z BMW. Szokujące nagranie turystówNiecodzienne zdarzenie w Parku Narodowym Krugera w RPA. W niedzielę 20 marca wielu turystów, z okien swoich samochodów, obserwowało przebiegające obok stado impal. Nagle zwierzęta przyspieszyły. Nieoczekiwanie zza drzewa wyłonił się gepard i ruszył w pogoń za jedną z nich. Wystraszone zwierzę biegło wprost na drogę i z impetem uderzyło w stojący na poboczu samochód turystów. Przez dłuższą chwilę gepard z dystansu obserwował nieruszającą się impalę ostrożnie chcąc do niej podejść. Wszystko działo się na oczach obserwatorów, którzy zarejestrowali zdarzenie. Impala niestety nie miała szczęścia. W pewnym momencie gepard ruszył w jej stronę i chwytając ją w zęby oddalił się od 13:26Walka dwóch drapieżników. Turystom udało się ją sfilmować starcie krokodyliW Parku Narodowym Krugera w RPA turystom udało się sfilmować niebezpieczne zjawisko. Dwa potężne okazy krokodyli walczyły ze sobą na środku rzeki. Ich ruchy zdawały się sprawiać wrażenie bardzo opanowanych i przemyślanych, a większość akcji działa się pod wodą. Prąd rzeki delikatnie przesuwał zwierzęta. Na nagraniu da się jednak dostrzec, że jeden z krokodyli wyraźnie prowadził. Drugi próbował się uwolnić z paszczy przeciwnika. Nagranie od razu stało się hitem w 14:29Lwice kontra młode hieny. Kobieta nagrała przerażający pokaz siłyTurystka Kyra De Lange podczas przejażdżki była świadkiem niezwykłego spotkania dziki zwierząt. Walkę lwic z hienami udało jej się zarejestrować w Biyamiti Weir, w Parku Narodowym Krugera w RPA. Nieświadome zagrożenia młode hieny ucięły sobie drzemkę tuż przy samej drodze. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kawałek dalej lwice miały swoje legowisko. Jedna z nich dostrzegła nieproszonych gości. W okamgnieniu instynkt myśliwego zadziałał i rozpoczęło się polowanie. Świadkowie spodziewali się, że szczeniaki czeka dramatyczny finał. Na szczęście w porę grupa młodych hien uciekła. - W przeciągu ostatnich 3 lat, byłam w parku 30 razy. Nigdy nie widziałam czegoś tak niesamowitego i intensywnego - powiedziała pracownikom Parku Narodowego Krugera Kyra De 19:44Kenia bezpieczniejsza niż Polska? Tam nie lekceważą obostrzeńPomimo trwającej pandemii COVID-19, w Kenii rocznie przybywa ponad 1,2 mln mieszkańców. Co więcej, kraj leżący we wschodniej Afryce stara się zapewnić turystom możliwie jak największe bezpieczeństwo, pilnując narzuconych przez władze restrykcji. Do dużego marketu nie da się wejść bez maseczki, badania temperatury i prześwietlenia 16:44Zatrważające dane z WHO. Zakażeń nawet siedem razy więcejW czwartek dr Matshidiso Moeti, dyrektor regionalna Światowej Organizacji Zdrowia na Afrykę, przekazała niepokojące wieści. Zdaniem WHO, rzeczywista liczba zakażeń koronawirusem na tym kontynencie może być znacznie wyższa, niż wynika to z oficjalnych 17:11Nowy podwariant Omikronu. Potwierdzono go w kolejnych krajachŚwiatowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że podwariant Omikronu został zidentyfikowany już w pięciu państwach Afryki. Jego obecność potwierdzono w Kenii, RPA, Botswanie, Malawi i Senegalu. Zdaniem ekspertów nowy podwariant jest bardziej zaraźliwy od standardowej wersji 15:21Atak młodej lwicy na hienę. Zaskakujący finał polowania w RPANiezwykłe nagranie świadka udostępnił w sieci Park Narodowy Krugera. Sytuacja miała miejsce w Republice Południowej Afryki. Turyści na safari mieli okazję zobaczyć spotkanie młodej lwicy z hieną brunatną. Zazwyczaj starcie z dzikim kotem kończy się tragicznie dla słabszej ofiary. - Spodziewaliśmy się innego finału. Lwica zaatakowała, ale nie dokończyła polowania. Byliśmy zaskoczeni tym faktem — skomentował 36-letni przewodnik Jordan Davidson, który wraz z miłośnikami afrykańskiej przyrody, był w pobliżu. Warto wspomnieć, że lwica waży średnio 100 kg więcej od hieny brunatnej. Co nie daje padlinożercy zbyt wielu szans na przeżycie w starciu z większym i szybszym drapieżnikiem. W prawdzie dzikie koty i hieny polują między innymi na antylopy, zebry i gazele. To jednak tam, gdzie żeruje lwie stado, konkurencja szybko 14:49Zaskakujący finał spotkania lamparta z jeżozwierzem. Nagranie z parku narodowego w RPANa profilu w mediach społecznościowych Parku Narodowego Krugera w Republice Południowej Afryki pojawiło się ciekawe nagranie jednego z turystów, który korzystał z safari. Poruszając się po jednej z głównych dróg parku, natrafili na lamparta oraz jeżozwierza. Gdy rozpoczęli nagrywanie spotkania zwierzaków z pojazdów, widać było, że jeżozwierz był przygotowany cały czas na odpieranie ataku ze strony lamparta. Drapieżnik natomiast lizał poranione łapy. Na jezdni obok niego widać było również leżące kolce, które z pewnością wypuścił jeżozwierz, gdy lampart próbował go schwytać. Dalej na nagraniu widać ponowne próby złapania jeżozwierza, lecz lampart zupełnie nie miał pomysłu, jak przedostać się przez jego niezwykły system obronny, czyli setki kolców, które posiada na grzbiecie. Gdy jednak kolejny raz niedoszła ofiara wbiła lampartowi kolce w łapy, zirytowany drapieżnik zostawił jeżozwierza w spokoju i zajął się ponownie lizaniem ran, dosłownie i w przenośni. Ten lampart być może zastanowi się dwa razy, gdy zechce ponownie zaatakować napotkanego 13:00Przejmują kontynent. Ale inwazja Chińczyków zmienia charakterPaństwo Środka zmienia podejście do najbiedniejszego kontynentu świata. Ale nie oznacza to, że Chińczycy rezygnują z przejęcia Afryki. Przywódca Chin Xi Jinping otworzył niedawno forum Chiny-Afryka. Będzie mniej pieniędzy, a więcej dyplomacji szczepionkowej. Starożytną Afrykę możemy podzielić na trzy części: Północna część ponad wielką pustynią miała najstarszą udokumentowaną i zapisaną historię, sięgającą aż pięć tysięcy lat wstecz, czyli do pierwszej z 31 dynastii starożytnego Egiptu. Była to zawsze bardziej śródziemnomorska kraina niż Afryka, z wieloma połączeniami do innych wspaniałych kultur, takich jak grecka, rzymska czy arabska. Możemy więc śmiało powiedzieć, że miejsce to miało wpływ na powstanie dzisiejszej, zachodniej cywilizacji. Na południe od tej ważnej dla rozkwitu technologicznego krainy znajdowała się druga część Afryki - nazwiemy ją "Prawdziwą Afryką"" albo "Afryką ciemnoskórych". Miała ona swoją własną kulturę, swoistą cywilizację, która rozwijała się bujnie i upadła z upływem czasu. Była to wielka niewiadoma dla całego ówczesnego świata aż do czasów współczesnych. Oddzielona od zachodnich cywilizacji Saharą od północy, gęstymi tropikalnymi lasami od strony zachodniej i Wybrzeżem Szkieletowym, pustynią Namib z kotliną Kalahari od południa. Było tam niewiele naturalnych portów, a z wyjątkiem rzeki Nil i Gambia, nie było rzek nadających się do żeglugi od strony morza. Większa część lądu składała się z wysokiej równiny, obniżającej się gwałtownie na wybrzeżu, co powodowało, że rzeki płynęły szybko, tworząc wiele pieniących się wodospadów, których nie mogła pokonać żadna łódź. W środku tej "twierdzy" znajdowała się jeszcze jedna linia obrony, czyli będące zawsze na posterunku armie komarów i much tse-tse. Oznaczało to, że do czasu, zanim rozwinęła się współczesna medycyna, każdy śmiały podróżnik nie bojący się osiedlić w Afryce, umierał na malarię, żółtą febrę albo śpiączkę. Średnio 50% osiedleńców przybyłych do tych tropikalnych terenów umierało w pierwszym roku z powodu braku odporności na afrykańskie choroby. Zwierzęta domowe służące do transportu wykańczały się w szybkim tempie na skutek ugryzień much tse-tse. Nawet kolonialne mocarstwa zrezygnowały z tego powodu w wielu miejscach z transportu kołowego aż do czasu, kiedy na początku XIX wieku mucha tse-tse znalazła się pod kontrolą. W zamian stosowano transport na plecach tubylców. Sama Dzika Afryka podzielona była jeszcze jedną przeszkodą, czyli lasami równikowymi. Tam znajdowała się trzecia, najmniej poznana i dlatego najbardziej fascynująca część Afryki. Wielu próbowało zgłębić tajemnice tej części Czarnego Lądu; pierwszymi udokumentowanymi turystami byli dawni arabscy kupcy, którzy zdołali przedrzeć się niebezpiecznym szlakiem pustynnym i dotarli do wybrzeży Mozambiku. Prawdopodobnie złoto Salomona pochodziło właśnie z tych okolic. Na wschodzie rzeka Nil dostarczała wiele możliwości do wymiany technologicznej. Wykopaliska dowodzą, że zaawansowane technologicznie królestwa znajdowały się w środkowej części Nilu już w VI wieku przed naszą erą. Możliwe jest, że miejsce to, lokalizowane przez archeologów w okolicach dzisiejszego Khartoum miało duży wpływ na rozwój wytopu żelaza w innych zakątkach Afryki. Południowa część Czarnego Lądu, znajdująca się za tropikalnym lasem równikowym, była zamknięta najdłużej, ale nawet tam dotarły tratwy Kon-Tiki z Indonezji przynosząc palmy kokosowe, bananowe oraz zostawiając tam genetyczne ślady na ludziach z Madagaskaru. Rzymskie monety i szczątki chińskiej porcelany dowodzą, że aleksandryjscy kupcy wiedzieli o Kilimandżaro. Ta izolacja i niewiedza jest przyczyną błędnej opinii o Afryce. Dla wielu z nas była ona zacofanym miejscem prymitywnych dzikich ludzi aż do czasu, kiedy biały człowiek przyniósł tam swoją wiedzę i poprawił warunki życia. Tak naprawdę, jest to błędna opinia. Zacofanie nie było aż tak wielkie jak sobie to wyobrażamy. Wykopaliska dowodzą, że Afryka uważana jest za najstarszy kontynent i znaleziono tam wiele wykopalisk świadczących o tym, że weszła wcześniej w epokę żelaza niż Europa. Dopiero po XV wieku, kiedy to technologiczna wymiana informacji pomiędzy różnymi częściami świata zaczęła grać dużą rolę, Afryka pozostała w tyle. Jako przykład możemy podać, że wprowadzenie prochu zmieniło Europę, konie zmieniły całą Amerykę, transport samochodowy zmienił Indie, a rozwój medycyny - Afrykę. Na tle socjalnym i politycznym Afryka nigdy nie stała w tyle względem Europy. Tradycyjne afrykańskie społeczności dostosowały się przez wieki do egzystencji w tym ciężkim do przetrwania środowisku. Dzięki ich wzajemnemu szacunkowi, cenieniu wartości człowieka ponad wartościami materialnymi, wzajemnej odpowiedzialności, wspólnym wychowywaniu dzieci, dużemu respektowi dla starszych - afrykańskie społeczności nie miały się czego wstydzić, kiedy porównywano je z europejskimi. Władza sprawowana była przez wodzów wybieranych po linii rodzinnej. Wodzowie zmuszeni byli do dawania dużej swobody swoim poddanym. W przeciwnym razie niezadowoleni ludzie mogli bez przeszkód przenieść się do innych wiosek. Dlatego możemy śmiało powiedzieć, że w czasie kiedy Portugalczycy odkryli Przylądek Dobrej Nadziei, Afryka była bardziej demokratycznym miejscem niż Europa. Europejscy chłopi nie mieli w tym czasie prawa zmiany miejsca zamieszkania, musieli pracować dla bogatych ziemian i na rzecz Kościoła. Święta inkwizycja dokonywała wielkiego spustoszenia równolegle z bestialskimi wojnami, które toczyły się na kontynencie prawie bezustannie. W Afryce też były wojny, ale miały one raczej rytualny charakter niż praktyczny. Przykładowo - plemiona Nguni praktykowały tradycje wojownicze i kładły duży nacisk na odwagę i rozwój fizyczny. Każdy młody mężczyzna musiał się uczyć walki dzidami i kijami. Po uroczystym ślubowaniu zakończonym obrzezaniem młodzi wojownicy organizowali czasami napady na stada krów w sąsiednich wioskach. Nie było tam jednak przelewu krwi i cała sprawa kończyła się porozumieniem dzięki dyplomacji prowadzonej przez żony wodzów i radę starców. Całe takie zajście kończyło się zgodą i wymianą prezentów, oczywiście po wcześniejszym wyrównaniu strat. Jedynie w przypadku, kiedy zniszczenia były duże, mogło dojść do wojny. Ale nawet wtedy wymagane były pewne rytuały, takie jak formalne wypowiedzenie wojny i danie czasu stronie przeciwnej na przygotowanie się do wojny. Obie armie ustawiały się w linii naprzeciwko siebie wymieniając okrzyki. Kobiety i dzieci miały za zadanie dodawanie odwagi swoim wojownikom. Następnie rzucano dzidami, ale z powodu dużej odległości nie było tam wielu rannych. Czasami dochodziło do bliższego spotkania się wojowników. Wtedy dźgano przeciwnika dzidami, zabijano kilka osób, a pozostali uciekali w popłochu. Zwycięzca mógł wtedy zabrać pokonanym krowy, kobiety i dzieci. Mogło też dojść do spalenia kilku domów, ale pokonany szczep nie był nicestwiony i starano się, aby nie zniszczyć podstawowych środków do życia koniecznych do przetrwania. Po jakimś czasie część krów oddawana była, po to, aby wrogowie nie zginęli śmiercią głodową. Kobiety i dzieci nie były nigdy zabijane, ponieważ nie stanowiły one zagrożenia dla wojowników. Wojny takie miały od wieków miejsce w Afryce i działo się to do czasu pojawienia się Czarnego Napoleona, czyli Zulu Shaka. Zamienił on łagodny szczep Zulu w bezlitosny, wojowniczy naród niosący spustoszenie na kontynencie. Być może tylko dlatego propaganda białych głosiła, że Afryka była brutalnym, dzikim miejscem, które odżyło po przybyciu Europejczyków.

co sie je w afryce